In my car.


Chłopak to chłopak, a najlepsza zabawka - wiadomo - samochód. Tomek przez cztery godziny wędrował od drzwi do drzwi, otwierał, zamykał i trąbił. Kiedy musieliśmy odjeżdżać rozpłakał się - jego mały fotelik stał się więzieniem.

Komentarze

Popularne posty